Osoby szczupłe zwykle mają dobre wyczucie tego, ile zjadły. Nie przejadają się często, a kiedy już to robią, automatycznie przy następnym posiłku jedzą mniej.Natomiast ci, którzy się odchudzają, często oszukują samych siebie w kwestii tego, ile naprawdę jedzą. Zdarza się, że świadomie nie zauważają, co jedzą, aby sobie nie pogarszać samopoczucia. Na przykład zjadasz lody, stojąc przy zamrażarce, lub całą paczkę chipsów, oglądając telewizję. To tak, jakby część ciebie wierzyła, że To nic takiego, jeżeli robię to nie w pełni świadomie.
Nauczysz się, jak reagować na głos,
który próbuje cię przekonać:
„Musisz natychmiast coś zjeść!"
Być może wmawiasz sobie, że to, co jesz, nie ma większego znaczenia, że kalorie się nie liczą, jeśli wyjadasz tylko okruchy z torebki po ciastkach, zlizujesz polewę do tortu z noża czy zjadasz odłamany kawałek precla. Może usprawiedliwiasz takie podjadanie tym, że musisz zjeść resztki, żeby się nie zmarnowały, albo że jesteś na urlopie. A może twoją wymówką jest to, że musisz coś zjeść, bo jest za darmo albo ktoś cię do tego namawia. Możesz oszukiwać siebie na wiele sposobów. Być może zjedzenie czegoś zabronionego staje się też dobrym pretekstem do tego, by jeść dalej. Może mówisz sobie: Skoro już i tak zasady diety zostały naruszone, to mogę teraz je łamać do wieczora. Jesz ^ec dalej, obiecując sobie, że jutro zaczniesz dietę od nowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz